SKŁADNIKI:

Ciasto: 500 g mąki + do podsypania • 7 łyżek oleju • 250 ml gorącej (ale nie wrzącej) wody

Farsz: 500 g gotowanego mięsa, np. z rosołu • 2 łyżki oliwy do smażenia • średnia cebula (ok. 70 g) • 4-5 łyżek bulionu • łyżeczka słodkiej papryki • łyżeczka soli pół łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu

Do podania: 2 łyżki masła klarowanego • mała cebula

Na stolnicy usypać kopczyk w mąki i zrobić w nim wgłębienie. Powoli wlewać olej, energicznie mieszając powstałą masę widelcem. Nadal mieszać, dodając małymi porcjami wodę i gdy cała się wchłonie, zagnieść ciasto. Owinąć folią spożywczą i odstawić na 20-30 minut.

Mięso zemleć w maszynce lub rozdrobnić w malakserze. Podgrzać dużą patelnię z dwoma łyżkami oliwy. Cebulę posiekać na drobną kostkę i smażyć na średnim ogniu do zeszklenia. Dodać mięso, bulion i przyprawy, dokładnie wymieszać. Farsz powinien się kleić - w razie potrzeby dodać więcej bulionu. Przełożyć do miski.

Ciasto podzielić na pół. Jedną część zostawić w folii, drugą cienko rozwałkować, w razie potrzeby podsypując mąką. Za pomocą wykrawacza o średnicy 7-8 cm wyciąć kółka z ciasta.  Na środek każdego kółka nałożyć łyżkę farszu (ok. 15 g), złożyć ciasto na pół i zlepić dokładnie brzegi. Gotowe pierogi ułożyć na czystej ściereczce posypanej mąką.

W dużym garnku zagotować wodę z solą. Gdy mocno się zagotuje, włożyć pierwszą partię pierogów. Po wypłynięciu gotować 4-5 minut (w zależności od grubości ciasta), po czym wyjąć z garnka łyżką cedzakową. Ponownie mocno zagotować wodę i partiami gotować pozostałe pierogi.

Na patelni rozgrzać dwie łyżki masła klarowanego. Cebulę pokroić w cienkie piórka, wrzucić na patelnię i smażyć na średnim ogniu do zrumienienia.

Autorką przepisu jest Gosia Grula - cukiernik, współzałożycielka krakowskiego Balu, absolwentka Le Cordon Bleu w Stambule.
Od niedawna fotograf kulinarny (instagram.com/my.sister.told.me.to.do.that).