Nawet zdrowe jedzenie może nam nie służyć. Nawet najbardziej skrupulatnie przestrzegana dieta może nie zadziałać. Wszystko przez to, że posiłki powinny być dopasowane do naszych genów. A nie zawsze tak jest. I często nawet o tym nie wiemy. Wpływem jedzenia na geny zajmuje się nutrigenomika. To nowa, ale coraz popularniejsza dziedzina wiedzy z pogranicza genetyki i dietetyki. Naukowcy udowadniają, że osoby różniące się między sobą genetycznie inaczej reagują na poszczególne potrawy. To natomiast przekłada się zdrowie i radość życia.

Nutrigenomice przyglądają się m.in. naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego. Wśród nich jest dr Angela Dziedzic z Katedry Biochemii Ogólnej Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska, która szuka odpowiedzi na pytanie, jak jedzenie wpływa na nasze geny. Docieka też, jak dieta może pomóc w leczeniu oraz czy dziedziczymy po rodzicach upodobania żywieniowe.

Przyszłość dietetyki ukryta w genach

Nutrigenomika nie jest jeszcze tak rozpowszechniona jak inne gałęzie medycyny. Jednak jest coraz bardziej „modna” i prężnie się rozwija. Przez specjalistów jest określana jako przyszłość dietetyki. Kieruje się w stronę medycyny spersonalizowanej. I tak na przykład osobom genetycznie obciążonym ryzykiem zachorowania na cukrzycę można zalecić indywidualną dietę, by uniknąć choroby. Ważne jest tylko, żeby nie były jeszcze w stanie przedcukrzycowym. Podobnie może być z chorobami układu sercowo-naczyniowego oraz nowotworami. Wielu schorzeniom możemy zapobiec, jeśli poznamy swoje geny.

Według statystyk na świecie więcej osób umiera z powodu jedzenia niż głodu. Olivier De Schutter, sprawozdawca ONZ ds. żywności, podkreśla w swoich wypowiedziach, że niewłaściwa dieta szkodzi nawet bardziej niż palenie papierosów. Z nieodpowiedniego odżywiania powstaje również wiele chorób cywilizacyjnych. Są wśród nich m.in. cukrzyca, choroby układu krążenia, miażdżyca i nowotwory.

Sprawdź geny w laboratorium

Nutrigenomika zajmuje się indywidualnymi relacjami między żywieniem a genami. Aby określić rzeczywisty wpływ diety na organizm, trzeba zajrzeć do wnętrza komórek człowieka i przeanalizować wpływ czynników żywieniowych na aktywność materiału genetycznego w kontekście konkretnej osoby. Nutrigenomika bada, jak dieta zaburza równowagę między zdrowiem a chorobą. Próbuje stworzyć profil diety spersonalizowanej wobec określonych cech organizmu, np. predyspozycji do wystąpienia danej choroby.

U różnych osób reakcja organizmu na ten sam posiłek może być zupełnie odmienna. Dlatego trzeba skupić się na tym, co jest wartościowe dla nas samych, czyli co powinny dostawać nasze geny, a czego nie. Bo jeśli źle się odżywiamy, to chorujemy. W specjalistycznych placówkach i laboratoriach możemy już zbadać, co ukrywają nasze geny i na tej podstawie ułożyć jadłospis. Prozdrowotna dieta idealna ma zwiększyć profilaktykę chorób.

Dieta ketogeniczna pod lupę

Dr Angela Dziedzic zamierza przeprowadzić badania na temat zależności pomiędzy genami a dietą. Zależy jej na skupieniu się na ciałach ketonowych i średniołańcuchowych kwasach tłuszczowych, a więc na przebadaniu diety ketogenicznej. Ten sposób odżywiana budzi dziś wiele kontrowersji w świecie nauki. Główne założenia diety ketogenicznej to spożywanie tłuszczów i wyeliminowanie węglowodanów. Należy do tego znacznie ograniczyć posiłki zawierające cukier, także owoce i warzywa. Dr Dziecic uważa, że trzeba bardzo szczegółowo sprawdzić, jak dieta ketogeniczna wpływa na organizm, a przede wszystkim na funkcjonowanie i strukturę mózgu człowieka. Być może okaże się, że te badania pomogą osobom cierpiącym na choroby o podłożu neurozapalnym, takie jak na przykład stwardnienie rozsiane.

Lepszy nastrój, dobra pamięć

To, co jemy może istotnie wpływać na pojawienie się różnych zaburzeń w naszym organizmie. Stosując dietę zgodną z własnymi genami, możemy poprawić nastrój, przestać podjadać, polepszyć pamięć i koncentrację. Możemy również pozbyć się alergii, zbudować silniejsze mięśnie, kości i stawy oraz młodziej wyglądać. Jeśli będziemy przestrzegać zasad nutrigenomiki, możemy żyć zdrowiej i lepiej oraz bardziej cieszyć się życiem.

Każdy może reagować inaczej na różne wzorce dietetyczne. W dużej mierze zależy to od tego, co jemy i w jakich ilościach. Ważne jest, czy nasza dieta uwzględnia żywność funkcjonalną, a więc taką, która pozytywnie wpływa na nasz organizm. Nie bez znaczenia jest też, jaki prowadzimy tryb życia. Nasz organizm może lepiej funkcjonować, gdy jemy produkty wysokotłuszczowe albo wręcz przeciwnie – może lepiej przyswajać produkty wysokowęglowodanowe. Dlatego dla pacjentów tak istotne jest włączenie spersonalizowanej diety równolegle z leczeniem.

Dieta matki, dieta córki

Geny są odpowiedzialne za dziedziczenie. Jest możliwe, że także w kwestiach dietetyki dziedziczymy cechy po naszych rodzicach czy dziadkach. Dr Dziedzic zwraca uwagę na ważne badania. Wskazują one, że dzieci mogą dziedziczyć genom zintegrowany z pewnymi markerami chemicznymi, które działają na zasadzie włącznika i decydują o tym, które geny są „włączone”, a które „wyłączone”. Po rodzicach dziedziczymy uniwersalny zestaw DNA. W ciągu całego  życia ulega on wielu modyfikacjom, które nie zmieniają bezpośrednio kodu genetycznego, ale zostawiają znaczniki molekularne na sekwencji DNA. Naukowcy doszli do wniosku, że rodzice mogą przekazać dziecku pewien pakiet „zmienionych genów”. Jest to jednak wciąż mało odkryty obszar wiedzy i wymaga bardziej szczegółowych badań.

Dziś wciąż nie wiadomo, czy w genach zapisane są preferencje żywieniowe. Natomiast naukowcy odkryli kilka genów, które decydują o tym, czy organizm jest obciążony predyspozycją do przybierania na wadze, czy też nie. Odkrycie to jest pierwszym krokiem do dalszych badań nad wpływem regulacji genów na zwiększone ryzyko występowania chorób.

Wiem, co jem

Oprócz nutrigenomiki warto też zwrócić uwagę na nutrigenetykę, która zajmuje się tym, jak geny wpływają na to, co jemy. Te dwie gałęzie wiedzy przeplatają się wzajemnie. To, co jemy wpływa na nasze geny, natomiast funkcjonowanie naszego organizmu wpływa na to, jak metabolizujemy składniki odżywcze. Efektem „źle” działających genów mogą być właśnie tzw. choroby dietozależne. Należy do nich otyłość, cukrzyca, miażdżyca, nowotwory i choroby neurodegeneracyjne.