Śmierć tysięcy ryb w Odrze, wyciek metanu na dnie Bałtyku, coraz wyższe globalne temperatury... Rok 2022 był już tradycyjnie trudny dla naszej planety, jednocześnie jednak pełen bardziej lub mniej doniosłych wydarzeń dających ostrożną dawkę nadziei na przyszłość. Oto nasze subiektywne podsumowanie rzeczy ważnych, przełomowych lub po prostu frapujących, które miały miejsce w minionych 12 miesiącach.

Zatrucie Odry

Pierwsze martwe ryby zaobserwowano w Odrze pod koniec lipca. Były ich tysiące. Na Dolnym Śląsku, w Lubuskiem, na Pomorzu Zachodnim. W krótkim czasie pomór osiągnął rozmiary katastrofy ekologicznej na wielką skalę. Początkowo przypuszczano, że do zatrucia doszło na skutek nielegalnego zrzutu toksycznych ścieków poprzemysłowych do rzeki. Rząd wyznaczył nawet nagrodę za wskazanie sprawcy. Szybko jednak okazało się, że przyczyna jest dużo bardziej złożona. Bezpośrednio za śmierć ryb najprawdopodobniej odpowiadają toksyny wydzielane przez tzw. złote algi. Nie uzasadnia to bynajmniej tezy o naturalnym charakterze katastrofy. Przyczyną zakwitu i gromadzenia się śmiercionośnych glonów było bowiem znaczne zasolenie Odry związane z działalnością przemysłową, a także wybetonowanie wielu odcinków jej nabrzeża. Pośrednio więc nieszczęście zostało sprokurowane przez działalność człowieka – orzekli naukowcy. Co więcej, wiadomo już w związku z tym, że sytuacja z lipca 2022 r. może się powtórzyć w przyszłości.

Uszkodzenie gazociągu Nord Stream

Nie jest jeszcze pewne, czy do wybuchów na dnie Bałtyku doszło samoistnie, czy też były to akty terroru związane z rozszerzeniem wojny rozpoczętej przez Rosję o nowy, zupełnie nieoczywisty front. Tak czy inaczej eksplozje uszkodziły rurociągi i doprowadziły do silnego wycieku metanu, gazu oddziałującego na klimat w znacznie większym zakresie niż dwutlenek węgla. Stacje badawcze szybko zaobserwowały wzrost jego stężenia, a specjaliści z miejsca orzekli, iż należy się spodziewać natychmiastowego efektu ocieplenia powietrza oraz pogorszenia jego jakości. Po kilku dniach sytuacja ustabilizowała się, a skutki incydentu globalnie nie okazały się aż tak znaczące. Niemniej w świadomości Europejczyków zakiełkowało poczucie zupełnie nowego zagrożenia związanego z realną perspektywą tego typu aktów terroryzmu energetyczno-ekologicznego.

Rekord ciepła na Grenlandii

Wskutek globalnego ocieplenia, największa wyspa świata od lat traci pokrywę lodową, co w znaczący sposób przyczynia się do globalnego wzrostu poziomu mórz. Tylko w latach 1992-2017 wyparowało 6,4 biliona ton lodu i można się spodziewać, że proces ten będzie tylko przyspieszać. Na Grenlandii robi się bowiem coraz cieplej. Jak podaje portal ecoreporters.pl, we wrześniu 2022 roku temperatury na wyspie osiągały rekordowe wartości, miejscami przewyższając miesięczną średnią nawet o 8 stopni Celsjusza.

Dramatyczna prognoza w sprawie globalnego ocieplenia

O tym, że na Ziemi jest coraz cieplej, wiadomo od lat. Znane są też wszystkie tego konsekwencje. W 2022 roku okazało się jednak, że perspektywa dla naszej planety jest jeszcze gorsza, niż zwykło się sądzić. Jeszcze kilka lat temu naukowcy snuli rozważania, jak zmieni się życie na globie, gdy średnia temperatura podniesie się o 1,5-2 stopnie Celsjusza. Jednak najnowszy i szeroko komentowany raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) otwiera przed ludzkością nową perspektywę – co będzie, gdy temperatura wzrośnie nie o 2, lecz o 3 stopnie? Ten jeden dodatkowy stopień robi, zdaniem naukowców, ogromną różnicę.

Koniec sprzedaży aut spalinowych w 2035 roku

To nie są dobre wieści dla kochających zapach benzyny o poranku. Dla klimatu jednak – wręcz przeciwnie. W 2022 roku Parlament Europejski i Rada UE zgodnie i w porozumieniu ustaliły, że od połowy przyszłej dekady każdy nowy samochód rejestrowany w Unii będzie musiał posiadać napęd elektryczny. W salonach nie uświadczymy ani benzyniaków, ani diesli, ani nawet hybryd, które są wprawdzie eko, ale niewystarczająco, by sprostać ambitnym planom dotyczącym zeroemisyjności transportu w UE. Jak łatwo się domyślić, zachwyt nad tym rewolucyjnym rozwiązaniem nie jest powszechny. Z jednej strony podkreśla się konieczność wdrażania podobnych rozwiązań, z drugiej wciąż bardzo wiele do zrobienia pozostaje w kwestii tego, by codzienne użytkowanie aut na prąd stało się bardziej praktyczne.

Superbilet w Niemczech

Niemcy od dawna uchodzą za kraj przyjazny zmotoryzowanym – wszak tylu tysięcy kilometrów całkowicie darmowych autostrad nie oferuje nikt inny w Europie. Lato 2022 przyniosło jednak rozwiązanie zgoła odmienne – może nie darmowy, ale bardzo tani transport publiczny dla wszystkich. Za jedyne 9 euro miesięcznie każdy Niemiec mógł wsiąść do dowolnego autobusu lub tramwaju, a nawet pociągu, podróżując środkami masowego transportu dokądkolwiek i do woli. Skorzystało z tego udogodnienia aż 50 milionów osób, co w krótkim czasie przyniosło wymierne efekty ekologiczne oraz finansowe. Skutkiem ubocznym było jednak pogorszenie jakości komunikacji – innymi słowy zrobiło się tłoczno. Niemcy będą kontynuować eksperyment, ale na mniej korzystnych zasadach. Po zaledwie kilku miesiącach cena biletu wzrosła o 500 procent, do 49 euro.

Ekonawigacja Google Maps

W 2022 roku gigant z Mountain View udostępnił całkowicie nową funkcjonalność jednej ze swoich sztandarowych aplikacji. Kierowcy posługujący się Google Maps mogą od teraz wybrać trasę, która jest nie tylko najszybsza i najwygodniejsza, ale też najbardziej ekologiczna ze względu na redukcję zużycia paliwa (w związku z optymalizacją średnich prędkości, ale też ze zminimalizowaniem liczby przeszkód generujących konieczność zatrzymywania się i paliwożernego ruszania oraz przyspieszania). Oszacowano, że tylko w czasie testów w kilku krajach świata udało się dzięki temu rozwiązaniu ograniczyć emisję pół miliona ton dwutlenku węgla, co obrazowo porównuje się z „wyparowaniem” 100 tysięcy samochodów napędzanych benzyną.

Kara za greenwashing, czyli ekościemę

Pojęcie greenwashing robi w ostatnim czasie zawrotną karierę. Pod hasłem tym kryją się chwyty marketingowe bazujące na rzekomo ekologicznej działalności danej organizacji. Dotyczy to zarówno jawnej nieprawdy, jak i różnego rodzaju półprawd oraz przemilczeń. Coraz częściej traktuje się tego typu narrację jako nieetyczną, a zatem godną piętnowania. Przekonał się o tym bank HSBC. Dwie z jego reklam, traktujące o wkładzie instytucji w przeciwdziałanie zmianom klimatycznym (m.in. sadzenie drzew), zostały uznane za greenwashing przez brytyjską organizację nadzorującą rynek reklamy. W efekcie Advertising Standards Authority zakazał ich stosowania. Wyjaśnienie? Reklamując swoją proekologiczną działalność, bank nie informował jednocześnie o tym, w jakim stopniu sam emituje gazy cieplarniane. Podobne problemy w związku z zarzutem stosowania greenwashingu miały w Holandii marki H&M oraz Decathlon. Tamtejszy Urząd ds. Konsumentów i Rynków nakazał im usunięcie ze stron internetowych oraz z produktów informacji o zrównoważonym rozwoju jako niejasnych i niewystarczająco uzasadnionych.

Będzie polska elektrownia jądrowa

Rok 2022 upłynął pod znakiem kluczowych decyzji w wielu sferach dotyczących energetyki, na co znaczący wpływ miała wojna w Ukrainie. Dla większości państw Europy bardzo ważne stało się uniezależnienie od rosyjskich źródeł energii. Doraźnie łagodzono rozmaite rozwiązania dotyczące opalania węglem – długofalowo będzie to jednak oznaczać przyspieszenie transformacji w tej dziedzinie. W polskiej perspektywie nie tylko przekłada się to na dalszy rozwój elektrowni opartych na odnawialnych źródłach energii, takich jak wiatr czy woda, ale także przybliża materializację planów budowy elektrowni atomowych. Pod koniec października rząd ogłosił, że pierwszy zakład będzie oparty na technologii dostarczonej przez Amerykanów, zadeklarowano też, że przewidziany jest również drugi projekt jądrowy.

Zakaz reklamy mięsa w Holandii

Położone nieopodal Amsterdamu miasto Haarlem ogłosiło zakaz reklamy mięsa i wszelkich jego wyrobów. Nowatorska inicjatywa, która odbiła się szerokim echem na całym świecie, ma stanowić nie tylko promocję zdrowego stylu żywienia, ale przede wszystkim ma być lokalnym wkładem w globalną walkę z ociepleniem. Tamtejsi radni podkreślają, że hodowla mięsa stanowi jedno z największych źródeł emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, w tym zwłaszcza szczególnie szkodliwego metanu. Producenci i operatorzy rynku reklamowego otrzymali dwa lata na przystosowanie się do nowej rzeczywistości.

Wegetariańska rewolucja w Norwegii

Jak donosi portal green-news.pl, na początku 2022 roku władze Oslo zdecydowały, że wszelkie gminne wydarzenia będą z założenia wolne od mięsa. Domyślne menu ma być komponowane wyłącznie z produktów wege. Wprawdzie gościom mięsolubnym zostawiono furtkę, jednak teraz to oni muszą przed imprezą zgłosić nietypowe preferencje, tak jak wcześniej robili to wegetarianie. Jest to kolejny tego typu krok poczyniony przez samorząd norweskiej stolicy. Już trzy lata wcześniej mięso zniknęło ze świątecznego jadłospisu ratusza, w 2021 roku zaś zapadła decyzja o dotowaniu posiłków w szkołach, ale wyłącznie bezmięsnych.

Wielkie odrodzenie rafy

Latem tego roku naukowcy z Australijskiego Instytutu Nauk o Morzu ogłosili sensacyjną informację – jesteśmy świadkami wielkiego odrodzenia się Wielkiej Rafy Koralowej, obejmującego 2/3 powierzchni rafy. Badacze monitorujący rafę od sierpnia 2021 do maja 2022 roku zaobserwowali największy od 36 lat przyrost koralowców. Według ich diagnozy stało się tak dzięki chłodnej fazie ESNO na Pacyfiku (La Niña). Woda morska ochłodziła się w tym miejscu, mimo postępującego wzrostu temperatury oceanów. Jako drugą przyczynę naukowcy wskazali słabą aktywność cyklonów tropikalnych w badanym okresie. Silne cyklony często uszkadzają rosnące w płytkich wodach oceanu rafy. W 2021 i 2022 roku odnotowano także mniejszy niż zwykle rozwój rozgwiazd, które żywią się koralowcami.

Obowiązkowe dziurki dla pszczół w Anglii

Dość niespodziewanie skrzydlate owady weszły w poczet najlepszych przyjaciół człowieka wielkomiejskiego. Powstające na dachach biurowców, apartamentowców czy obiektów użyteczności publicznej pasieki stają się typowym elementem pejzażu europejskich metropolii, tracąc status ekofanaberii. Okazuje się jednak, że można w tej materii zrobić jeszcze więcej, czego dowodzi angielskie Brighton. Postanowiono tam, że wszystkie nowe budynki o wysokości ponad 5 metrów muszą być stawiane z użyciem specjalnych dziurkowanych cegieł. Po co otwory? Dla pszczół – żeby miały gdzie zakładać gniazda.

Piotr Brzózka